Żegnaj mój rozumie, spotkamy się jutro!
| Żeby się żyło, żeby się wiodło,
żeby się chciało i żeby się mogło !
|
Żeby nam gęby szuwarami nie zarosły.
| Zebraliśmy się tu po to, by sobie popić. Wypijmy za to, żeśmy się tu zebrali.
|
Zdrowie pięknych pań, może jakieś się pojawią.
| Za zdrowie gospodarzy! Niech zawsze mają takich fajnych gości jak dziś.
|
Za wszystkich abstynentów - oby się nawrócili.
| Za pomyślność ferii zimowych! Żeby nie było tak jak w zeszłym roku, kiedy pojechałem w góry i złamałem nogę, na całe szczęscie nie swoją!
|
Za piękne matki naszych dzieci
| Za piękne konie i szybkie kobiety. Na drugą nogę.
|
ZA oziębłych - żeby ich piwo rozgrzało, za skłóconych - żeby pojednało, za zmęczonych - żeby orzeźwiło, za smutnych - żeby rozbawiło, za obżartych - by im się łatwiej trawiło... i za nas wszystkich tutaj zgromadzonych, którym nic nie brakuje.
| Z wódką walka nierówna - ty ją w mordę, a ona Cię na ziemię.
|
Wznieśmy kieliszki ponad noże i łyżki i życzmy sobie, byśmy w przyjaźni i zgodzie jedli, pili i gaworzyli aż do jutrzenki na wschodzie.
| Wypijmy za zdrówko idealnych mężczyzn. Może przyjdą!
|
Wypijmy za tych, co nie piją, bo już swoje w życiu wypili. A także za to, aby w swoim postanowieniu wytrwali.
| Wypijmy za to, żeby nasze dzieci miały bogatych rodziców.
|
Wypijmy za to, że nie ma na świecie takiej rzeczy, za którą nie można by wypić.
| Wypijmy za to, byśmy mieli tyle zmartwień, ile kropli pozostanie w naszych kieliszkach.
|
Wypijmy za to, by nie tracić głowy dla ładnych nóg!
| Wypijmy za stałość mężczyzn i zmienność kobiet!
|